-Pięknie tu - mówiłam ciągle z niedowierzaniem
-Starałem się - powiedział odsuwając w tym samym czasie krzeszło dla mnie .
-Ale nie boisz się , że Paparazzi nas zobaczą ? - zapytałam usiadając wygodnie na krzesle
-Nie - odpowiedział spokojnym głosem -A nawet jezeli to nic się nie stanie - powiedział usmiechając się niepwenie .
Nic nie odpowiedziałam jedynie unioslam kaciki moich ust do góry . Nie rozmawiając juz o Paparazzich Justin zapytał :
- Nalac ci szampana ?
- Tak - odpowiepdziałam uśmiechając sie
Justin odwzajemnil Moj uśmiech i otworzył butelkę szampana po czym nalal mi do kieliszka . Gdy juz w moim kieliszku był szampan nalal sobie .
- No to wznosze toast za nasza znajomość - powiedział unoszac kieliszek ku górze
- Za nasza znajomość - powiedziałam uśmiechając sie . Justin przygotował wszystko tak idealnie . Nie wiem jak i nie wiem skąd ale nagle pojawili sie kelnerzy podający nam kolacje do stołu .
- Dziekuje - powiedziałam
Po chwili kelnerzy sie oddalili a my zabraliśmy sie za jedzenie potraw .
Smakowaly one cudownie . Justin wiedział co zamówić . Podczas jedzenia rozmawialiśmy dużo o naszych zyciach . Justin sie otworzył i tym samym ja . Przy nim czułam sie jakos tak niesamowicie . Czułam ze ktos zwraca na mnie uwagę . Rodzice dawno tego nie robili a Nina pomimo tego ze jest moja najlepsza przyjaciółka nie potrafi mnie czasem zrozumieć . Justin okazywał mi tyle zrozumienia . Wiem ze nie znamy sie zbyt długo ale wydawało mi sie ze Justin mi ufa . Jednak nie byłam pewna . Bałam sie ze jeżeli dowiedzialby sie ze cos do niego poczułam uznał by to za fałszywe uczucie . Tego bym nie zniosła
Justin's POV
Uwielbiam z nią rozmawiać . Przy niej czułem ze żyje . Mogłem sie jej zwierzyc . Wiem , ze to tylko kilka dni ale czuje sie jakbym znał ja strasznie długo . Miałem zamiar powiedzieć jej dzisiaj o moich uczuciach . Nie chciałbym stracić takim koleżanki ale nie wytrzymam . Naprawde nie wytrzymam .
- Justin - powiedziała niepewnym głosem
- Tak - powiedziałem
- Czemu sie tak dziwnie na mnie patrzysz ?- zapytałanieco skrępowana
- No bo ja .. Ja ...
- No ty - powiedziałauśmiechajac sie
Czułem ze jej powiem o moich uczuciach .
- Bo wiesz - powiedziałem - Tak sobie myślałem - kontynuowalem kladac moja rękę na jej i spojrzałem w jej oczy . Zauważyłem w nich zdziwienie
- Co myślałes ?- zapytała zdenerwowana
- Czy nalac ci jeszcze szampana
- Ahhh - usłyszałem zawód w jej głosie - tak możesz nalac - powiedziała
Wiem , ze zle zrobiłem . Spanikowalem przed wyznaniem jej prawdy - mówiłem sam do siebie w głowie - ale co bym zrobił gdyby mnie odrzuciła albo wysmiala ? Stracił bym taka osobę jak ona . Od kiedy Justin Bieber bal sie powiedzieć o swoich uczuciach ?- zapytałem sam siebie . Co sie ze mną dzieje ?
Vanessa's POV
Porozmawialismy jeszcze troche i skonczylismy jedzenie .
- Smakowalo ?- zapytał gdy zauważył ze wycieralam usta chusteczka
- Tak - odpowiedziałam uśmiechając sie
- Pójdziemy sie przejść po płazy ?- zapytał szczerzac swoje białe zęby
- Jasne , czemu nie
- Ok , no to chodź
Po jego słowach wstaliśmy z krzeseł . Justin podszedł do mnie i złapał za rękę .
Spojrzałam na nasze ręce i sie usmiechnęłam . Nie zaprzecze . Podobało mi sie to . Justin pociągną mnie za sobą . Ruszylam za nim .
- Nie przeszkadza ci to ?- zapytał nieco skrępowany
- Nie - odpowiedziałam z ogromnym uśmiechem na twarzy
Justin nic nie powiedział tylko sie uśmiechnął . Spacerowalismy po plaży trzymając sie za ręce . Kiedyś miałam taki sen . A teraz stał sie rzeczywistością . Zatrzymaliśmy sie nagle .
- Co jest ?- zapytał
- Nogi mnie bolą - powiedziałam z grymasem na twarzy
- Ahhh , no dobra - powiedział zbliżając sie do mnie i nawet nie wiem kiedy przełożył mnie przez ramię .
- Justin , postaw mnie spowrotem na ziemie . - krzyczalam i klepalam go rekami .
- Nie wierc sie - powiedział
- Ahhh tak ? - powiedziałam . W tym samym momencie przylozylam głowę do jego szyji i ugryzlam go dość silno .
- Aaaa , boli - krzyknął wypuszczając mnie tym samym . Gdy mnie wypuścil spadłam na tyłek . Szybko sie podnioslam . Spojrzałam na miejsce gdzie go ugryzlam . Było całe czerwone . Justin spojrzał na mnie zabojczym wzrokiem . Nie wiedziałam co mam zrobic wiec uciekłam do morza . Niestety Justin wybiegł za mną wiec musiałam uciec . Na moje nieszczęście Justin był szybszy i mnie dogonił
- I co teraz ?- powiedział zdyszany
- Nie wiem - odpowiedziałam
Justin położył na moich biodrach swoją jedna rękę a druga położył na mojej twarzy . Jeździł po moim policzku swoim kciukiem . Justin zbliżył swoją twarz do mojej . Czułam na sobie jego oddech . Nasze nosy sie stylaly o siebie . Postanowiłam ze tym razem nie zapobiegane pocalunkowi . Moimi rekami obielam Justina w tali . Żeby dostać do jego ust stanelam na palcach . Nasze wargi stykely sie o siebie . Gdy nagle :
- Justin , szybko Paparazzi tu idą - krzyknął Kenny
____________
No i jak mówiłam dzisiaj dodalam nowy rozdial . Przepraszam was ze taki krótki ale pisze go na moim Telefonie i wydawało mi sie ze jest strasznie długi a tak naprawde jest krótki .
Dziękuje wam za tyle wyświetlen i komentarzy .
<3
szkoda że krótki ale jest za to fantastycznyyy ! ;* :)
OdpowiedzUsuńświetny
OdpowiedzUsuńi znowu się nie pocałowali... ;/
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny ;*
Piękny, ale krótki, ale pisałaś go na tel więc wybaczamy hehe do następnego <3
OdpowiedzUsuńŚwietny. ;)
OdpowiedzUsuńAle słodki.. <3
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny.. <3
@juliaa210
http://jbstory-thelights.blogspot.com/
Nominowałam Cię do The Versatile Blogger. Szczegóły znajdziesz na moim blogu: http://jbstory-thelights.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKiedy nn
OdpowiedzUsuńKiedy następny bo długo nic nie dodalas
OdpowiedzUsuń